piątek, 6 marca 2015

Rozdział IV

-Zatańczysz..? – zapytał. Gdyby nie siedziała kolana ugięły by się pod nią. Albo nie, inaczej: właśnie unosiła się metr nad ziemią. Odkąd weszła do Sali przypatrywała mu się ukradkiem, tak by on tego nie zauważył. Coś ją w nim intrygowało: może jego zachowanie, uśmiech, sylwetka, a może uroda? Nie mogła oderwać od niego wzroku, a właśnie tonęła w piwnych oczach. Pokiwała tylko głową i dała się poprowadzić na parkiet . Diabeł się postarał, trzeba mu było to przyznać. Chociaż impreza była pierwsza, jak powiedzieli „zapoznawcza” to i tak się jej bardzo podobała. Chciała już zobaczyć te tematyczne. Z opowiadań Pansy wiedziała, że były one niesamowite. Pełne wspaniałych dekoracji, w idealnie dobranych kolorach do uroczystości. Nie mogła się już ich doczekać.
-Eric Lange- szepnął przy jej uchu tak cicho, by tylko ona usłyszała.
-Hermiona Riddle- odpowiedziała szeptem, myśląc, że gdyby wypowiedziała te słowa głośniej mogłaby  przerwać tą wspaniałą chwilę. Chłopak nie był doskonałym tancerzem, czasami się gubił w krokach, ale był czarujący. Było w nim po prostu to coś. Przyciągał spojrzenia wielu dziewczyn. Na przykład takiej Pansy, która patrzyła na Hermiona z zazdrością w oczach. Brunetka tylko się  uśmiechnęła i przybliżyła do chłopaka. Lubiła Ślizgonkę, ale niech nie myśli, że będzie tą drugą. Skoro to na nią Eric zwrócił uwagę, a nie na Pansy, to nie czuła się w obowiązku przedyskutowania tego z koleżanką. Poza tym Ślizgonka tańczyła z połową chłopaków, gdy ona siedziała sama przy barze, od czasu do czasu tańcząc z Blaise’m.
Nawet nie zauważyła, gdy została odbita przez dużo wyższego chłopaka.* z blond włosami. Po chwili uzmysłowiła sobie, że tańczy z Malfoyem. Momentalnie czar, jak i jej dobry humor prysł. On musi się zjawiać w nieodpowiednich momentach ? Jeszcze na początku imprezy go nie obchodziła, a teraz co?
-Ładnie wyglądasz-zniżył głowę tak, aby mógł jej to szepnąć do ucha. Hermionę przeszedł dreszcz, ale nie dała po sobie tego poznać. Zacisnęła usta w wąską kreskę i postanowiła udawać obrażoną. Malfoy tylko się zaśmiał widząc jej minę. Wyglądała jak pięcioletnia dziewczynka, która nie dostała lizaka. Zwłaszcza z jej wzrostem. Nie mógł zaprzeczyć- było to urocze.  Piosenka się skończyła a ona posyłając mu ostatnie mordercze spojrzenie wróciła do baru.
-Widzę, że poznałaś już Erica- zaczęła  Pansy. W jej głosie bez problemu Miona wyczuła nutę złości. Ale czy to jej wina? Nie będzie się czuła winna za to, że tańczyła z chłopakiem, który sam ją o to poprosił- Mogłabyś się od niego odczepić? – szepnęła, nachylając się nad brązowowłosą. Hermione od razu zmroziło. Po raz kolejny zacisnęła usta w kręskę patrząc na nią z wyczekiwaniem- On jest mój- powiedziała z chytrym uśmiechem. Hermionie od niego przeszły ciarki, ale nie chciała dać tego po sobie poznać. Założyła jeszcze raz maskę i udawała twardą.
-Kto tak powiedział? On? Jeśli nie, to mam takie same prawa jak ty.                                            
-Myślałam, że jesteśmy przyjaciółkami.
-Przyjaźń to odwzajemniony układ. Ja daje coś z siebie, ale ty też. Nie będę ci ustępować miejsca, na to nie licz- powiedziała z uśmiechem patrząc na czerwoną twarz Pansy. Znały się zaledwie parę dni, a ona już się rządziła, czy to nie przesada? Z rozmyślań wyrwał ją męski głos.
-Teodor Nott. Zatańczysz? – powiedział z czarującym uśmiechem. Nie mogła mu się oprzeć, więc posyłając ostatni jadowity uśmiech Pansy dała mu się poprowadzić na parkiet. Chłopak okazał się być bardzo miły i inteligenty. Do tego był czarujący i świetnie tańczył. Gdy przetańczyła z nim kilka piosenek i chciała wrócić do barku, ktoś złapał ją za rękę patrząc na nią z prośbą w oczach. Pokiwała głową i znów wirowała na parkiecie.  W taki sposób czas miął jej do trzeciej w nocy. Tańczyła z prawie wszystkimi chłopakami, zaledwie parę razy zahaczając o bar i łapiąc wściekłe spojrzenie  Pansy. Szumiało jej trochę w głowie,a nogi bolały ją niemiłosiernie, więc postanowiła już wrócić. Ale coż… łatwo postanowić, trudniej zrobić. Przez ostatnie kilka godzin była podtrzymywana, więc teraz chwiała się lekko chodząc. W połowie drogi do drzwi straciła równowagę i gdyby nie silne ramiona, które teraz ją podtrzymywały, na pewno zderzyła by się z podłogą. Spojrzała na swojego wybawcę z wdzięcznością w oczach, dopóki nie poznała, że to Malfoy.
-Nie trzeba było tyle tańczyć i pić- zaśmiał się, o dziwo bez ironii- Odprowadzę cię. Sama nie dojdziesz na drugie piętro- dodał, gdy już chciała zaprzeczyć. Musiała mu przyznać racje: wywalała się na prostej drodze, a co dopiero wspinać się na drugie piętro? Samobójstwo- Widzę, że poznałaś już Ślizgonów. Dobrze tańczą? – „nie tak dobrze jak ty”  przemknęło jej przez myśl. Merlinowi niech będą dzięki, że w pore ugryzła się w język! A tak w ogóle.. skąd on to wiedział? Przecież sam był zbyt zajęty Astorią, by widzieć cokolwiek innego.
-Nie najgorzej – odpowiedziała gładko, na szczęście się nie jąkając. Jeszcze tego by brakowało! Resztę drogi pokonali w spokoju, a towarzystwo Malfoya, o dziwo, w ogóle jej nie przeszkadzało. Pomógł jej przejść po schodach- wziął ją na ręce, na co momentalnie się zaczerwieniła. Chciała wyplątać się jakoś z jego uścisku, gdy szli prosto, ale on tylko posłał jej uśmiech i przeniósł ją przez próg jej pokoju. Dopiero teraz przypomniała sobie, że boi się ciemności. Codziennie, przed spaniem, zapalała świeczki zapachowe i jakoś dochodziła do łóżka. Zapach świeczek ją uspokajał a ich światło przyjemnie malowało kontury pokoju. Teraz nie mogła nawet o tym pomarzyć. Mimowolnie skrzywiła się lekko, co nie uszło uwadze Malfoya. Merlinie, czy ten człowiek musi wszystko widzieć? !
-Nie mów, że boisz się ciemności- zaśmiał się, ale tak jakoś inaczej; bez ironii, kpiny. Jakby z troską w głosie. Momentalnie spoważniał, gdy zobaczył strach w jej oczach. Nie próbował jej przekonywać, że nie ma się czego bać. Ona przecież to wiedziała.

-Mógłbyś zostać? – spojrzała na niego z prośbą w oczach. Miał odmówić- wiedział, jakie później będą plotki. Ludzie uwielbiali mieć coraz to nowe tematy, żeby tylko zapomnieć o swoim życiu i zniszczyć komuś jego własne. Ale, gdy spojrzał na nią, nie mógł. Pokiwał lekko głową a ona uśmiechnięta weszła do łazienki przebrać się w piżamę. Gdy wyszła, zobaczyła śpiącego Malfoya w jej łóżku, który miał na sobie tylko bieliznę. Zaśmiała się cicho, by nie obudzić blondyna.  Co prawda nie o to jej chodziło- wystarczyło, żeby poczekał aż zaśnie na kanapie. Dalej się uśmiechając podeszła do łóżka i weszła pod kołdrę, przykrywając tym samym Malfoya. On objął  ją w pasie i dalej słodko spał. Blond grzywka opadała mu delikatnie na czoło a twarz wydawała się być spokojna.  Zadowolona wtuliła się z ufnością w blondyna i usnęła. 


* Eric jest przystojny, ale jest dużo niższy od Malfoya. Dla porównania;
Hermiona (163 cm) Draco (190 cm ) Eric (174 cm)

~~~~~~~
SŁÓW KILKA.. WYJAŚNIENIA, PODZIĘKOWANIA, NOWY BLOG.. 
Wiem, okropna jestem i tyle. ;c 
Rozdział miał się pojawić max do 1.5 tygodnia a czekaliście 3 tygodnie. 
Przepraszam. ;C Najpierw komputer w czyszczeniu, przez wirusa, więc nawet nie miałam gdzie pisać, później po prostu brak weny, później chęci.. i tak to wyszło >,< 
Jedynym znakiem, że tutaj byłam przez cały czas jest co chwila zmieniający się szablon. Szukam tego jednego, idealnego i chyba jeszcze poszukam ;'C
Poza tym ten rozdział uważam za średnio udany, dużo bardziej podoba mi się poprzedni. Jest taki lekki i mniej wymuszany :D Ale zauważcie mój trud- są linki w słowach "Pansy""Astoria""wyglądasz"- ubranie Pansy, Astorii i Miony. 
Poznajecie inną twarz Pansy i Dracona + pare nowych postaci :D (odsyłam do zakładki 'BOHATEROWIE') 
Dziękuję za wszelkie  komentarze :D Nawet nie wiecie, jak to uskrzydla :* 
Nawet na faslook'u znalazła się moja czytelniczka :D 
Rozdział dedykuje: 
Darcy Victoria ( która nawet na faslook'u mnie znalazła i pytała o nowy rozdział :D )
Nimfadora Tonks - Riddle ( komentarz naprawdę budujący! :D Proszę o więcej takich :* )
Nathally Katherine Riddle  (która wreszcie dodała nowy rozdział i która obiecała, że mnie już nie zostawi :D ) 
Repesco ( za wszystkie komentarze :D )
i oczywiście wszystkim komentującym.
i przede wszystkim dla Krukonki2001, która wyciągnęła mnie z dołka, który po pewnym czasie przeżywa każda Młoda Autorka, i zachęciła do zaczęcia pisania nowego opowiadania. :D 
Co do niego.. jeszcze się zobaczy :D W tym miesiącu postaram się jeszcze jakoś Wam przybliżyć sprawę... Ahhhh.. i jeszcze mam u Venetii zarezerwowaną miniaturkę :D Będzie ciekawie :**
No i prawie zapomniałam.. zmieniłam swoją nazwę z Elanor Miaa Hope ( wcześniej Miaa Carpe ) na Victoria Miaa Blanc. Tak jakoś, wydawało mi się lepsze :D 
I dostałam pytania o SPAM .... otóż nie ma i nie będzie :c KOMENTUJĄCY wiedzą, że czytam ich blogi. To tyle :D.
Proszę o komentarze :** - jakikolwiek- krótki, długi, bylebym wiedziała, że czytasz :D Daje kopa :) Mamy 9 członków, ponad 4.500 wyświetleń i średnio 20 komentarzy ( z moimi odpowiedziami ) do tego dostałam trzecią nominację. !! Nominowani są wszyscy czytający, a pytania macie w poście poprzednim :* 
Obieeeecuje, że następny rozdział będzie: 
-dłuższy  ( ten ma ponad 1000 wyrazów i ponad 5500 znaków- ale jest duużo krótszy niż poprzednie ;'c) 
-lekki w czytaniu 
i ogólnie.lepszy :D
Wena mnie jak na razie nie opuszcza, mam już  trochę pomysłów :**
Do zobaczenia ! :D

Victoria Blanc. 



20 komentarzy:

  1. Fajny rozdział, podoba mi się, końcówka the best. Życzę weny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mhm no więc zacznijmy od tego, że rozdział jak zwykle fenomenalny.
    Spodobał mi się wątek o zazdrosnej Pansy, od początku myślałam, że będzie wielka przyjaźń i w ogóle, ale jednak nie. Podobają mi się takie zwroty akcji.
    Końcówka świetna, opiekuńczy Draco to to co lubię. Nie mogę się doczekać spotkania Miony z jej dawnymi przyjaciółmi.
    Pozdrawiam i życzę duuużo weny, bo nie mogę się doczekać nexta.
    ~Darcy
    P.s w wolnej chwili zapraszam do mnie somethingnew-dhlstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie również rozdział podobał się :)
    Wydaje mi się, że Draco będzie zazdrosny o Erica, inaczej nie odbiłby Hermionę tak szybko. Mam nadzieję, że jednak weźmie go sobie Pansy, a o Hermionę zawalczy Malfoy.
    Jak dla mnie mogłabyś wydłużyć ten rozdział, dać więcej opisów i końcówkę rozbudować :) Miałaś bowiem wielkie pole do popisu - rozdział dawał Ci taką możliwość. No ale nie będę narzekać, rozdział fajny, a ja czekam na kolejny.

    Pozdrawiam i jak zwykle w wolnej chwili zapraszam do mnie.
    amandiolabadeo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się- miałam co opowiadać, ale sam rozdział pisałam wiele razy i taka wersja wydała mi się najmniej wymuszana.
      Postaram się dodawać dłuższe rozdziały :D
      Wpadnę, gdy będę miała chwilkę :*

      Usuń
  4. I w tym momencie się na Ciebie obrażam. Jak mogłaś skończyć w takim momencie?? :C. Tym, że rozdział jest krótki to się nie przejmuj, bo jeśli jest ciekawy to szybko się czyta długi jak i krótki. Rozdział jak zwykle ciekawy i budujący napięcie. Czekam na nexta! Pozdrawiam
    Krukonka
    http://dramione-warto-sluchac-glosu-serca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejka :) Rozdział bardzo mi się podoba :) Jestem nim zachwycona :) Rozdział jest po prostu fantastyczny :) Wszystko tak fajnie opisałaś :) Fajnie , że dodałaś linki do tych zdjęć :)
    Już nie mogę się doczekać nowego rozdziału :)
    Pozdrawiam i życzę weny :)
    Karolina J

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam twojego bloga od początku,ale taka gapa ze mnie,że zapominam komentować,za co Bardzo Bardzo przepraszam i postanawiam się poprawić. :*
    Rozdział mi się podoba,fajnie,że pokazane są stroję dziewczyn, fajnie jakby był jeszcze strój Dracona *.*
    Oh końcówka,jest super,ciekawe co będzie rano,może tak Tom Riddle ich przyłapie :D Jestem ciekawa co wymyślisz,czekam na dalszy ciąg akcji :*
    Ten szablon jest okej, ale jeśli mogę ci poradzić,to moim zdaniem bardziej pasowałby jakiś jasny, może zielony,ale to już zależy od ciebie.
    No to chyba tyle :* Czekam na nexta i zapraszam na : http://dramione-nowa-historia.blogspot.com/
    Pozdrawiam,
    Mionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam szablon właśnie zielony, albo fioletowy.
      Zamówienie już złożone, czekam tylko na realizację :D
      Dziękuję <3.

      Usuń
  7. Ja jak zwykle spóźniona, ale musisz mi wybaczyć - miałam zakaz czytania (zalecenie lekarza). No, ale teraz już mogę (znaczy nie mogę, ale czułam się okropnie z tym, że nie skomentowałam) to cudo przeczytać i skomentować :)
    Nie wiem czy dzisiaj dostaniesz ode mnie budujący komentarz, ale postaram się ciebie nie zawieść. Tak więc, zaczynajmy...
    Rozdział miło i przyjemnie się czyta. Taki słodki i cudowny :3
    Szablon jest ładny, ale strasznie ciężko się na nim czyta - te małe literki z moim wzrokiem... :/
    Szkoda, że taki krótki, ale mam nadziję, że następny będzie dłuższy.
    Impreza nie była jakoś specjalnie opisana, raczej tak 'na spokojnie'. Mionka isę upiła, Draco ją odprowadzil do pokoju, no i dziewczyna boi się ciemności - to po prostu musiało się skończyć tym, że wylądują razem w łóżku! Ciekawe tylko kto ich tam rano znajdzie. Tom? Alicja? Lucjusz? Narcyza? - a może wszyscy razem? No chyba, ze Severus? Zdziwiłabym się gdyby tak się rano obudzili nie niepokojeni przez nikogo... Zniszczyłabyś wtedy moje marzenia xD
    No i czekan na next, weny, pozdrawiam
    Dora <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alice* - zła autokorekt, poprawia wtedy kiedy nie powinna :)

      Usuń
    2. Zalecenie lekarza..? ;c
      Mimo to dziękuję, ale nie zaniedbuj swojego zdrowia ;'c
      Impreza ogólnie, bo wolę nie przedłużać i przyśpieszyć, niż ciągnąć wymuszanie. :D
      Zdrowiej szybko :**
      Dziękuję za komentarz :D

      Usuń
  8. Dziękuję za nominację od razu dostałam kopa, żeby w końcu wziąć się za pisanie nowej miniaturki ;) Cieszę się, że moje komentowanie zostało docenione. Nie spocznę na laurach i będę to robić dalej ;)
    Przechodząc do rozdziału. Impreza była fenomenalna. Podobała mi się rozmowa Hermiony z Pansy. Ma dziewczyna rację, co będzie oddawać potencjalny obiekt westchnień ;) Jakby przyjaźniły się dłużej to rozumiem, a tak to niech spada :P Draco dżentelmen jakich mało, nie dość, że zaniósł ją do pokoju to jeszcze z troski został na noc. Podobało mi się zakończenie, wtulili się w siebie, och jak romantycznie, aż się rozmarzyłam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :D To ja dziękuję za wszystkie komentarze :D
      Dziękuję <3

      Usuń
  9. Dodałam co prawda przed chwilą komentarz u Venetii więc tu daje od razu pod najnowszym :) Będę wszystko opisywać w punktach, bo tak mi lepiej :)
    - Relacje Draco&Hermiona - bezbłędne. Draco nie jest przesadnym dupkiem, ale też pozostał pewnym siebie arystokrata. Hermiona bardzo mi się podoba w twoim wydaniu, ale uważam, że jakoś tak było jej za mało... Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak czuję.
    - Riddle(?) - Wow Wow wow. Hermiona Riddle - ciągle pozostaje Hermiona Gryfonka, ale widać już u niej cechy Ślizgonki. Super opisane, pomysł ciekawy. Bravo :)
    - Tom - nie podoba mi się. Ech, to jest LORD VOLDEMORT ZŁY DO SZPIKU KOŚCI. A tymczasem mam wrażenie, ze u ciebie stał się on kluchowatym tatusiem. Ale to tylko moje odczucia, i może sie mylę.
    - Alice, Blaise, Pansy i inni - Podobają mi się. Zachowałas kanon, wszystko sprawnie, ładnie opisane i trzyma się kupy. Ponieważ zawsze miałam słabość do Zabba... Cóż, po prostu świetnie.
    - Atut (?) - Zauważyłam, że lepiej wychodzą ci relacje ludzkie i dialogi niż opisy. Radzę odrobinę bardziej przyłożyć wagę do opisów i pisać je bardziej konkretne i dłuższe. Naprawdę cię przepraszam, jeśli uważasz inaczej.
    - Błędy - A co ja mam tu do gadania? Życzę ci dobrej bety, ale tu nie chodzi o to, żeby skupiać się głównie na błędach. Piszesz naprawdę świetnie, więc niczego ci nie brak. A ortografii naprawdę można sie nauczyć.
    - Podsumowanie - Rozdziały podobały mi się. Pomysły na akcje i nowe wątki są ciekawe i niewymuszone. Podoba mi się, że tekst jest napisany lekko i czyta się go dobrze. Z niecierpliwiwoscia czekam na następny.
    - Informowanie - Czy możesz mnie informować o nowych rozdziałach? Najlepiej przez gg - 52747229
    Jeśli nie masz gg, to zapraszam na mojego bloga - dramione-zlodziej-pamietnika.blogspot.com
    Życzę mnóstwo weny i wspaniałych czytelników :*

    Pozdrawiam
    ~Kalipso

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tak się teraz zastanowię- fakt, było Miony mało. Sama nie wiem dlaczego. Po prostu- tak wyszło. *o*
      Ale spokojnie, jeszcze będziecie mieli jej dość :D
      Znów sprawa Toma.. :D
      Otóż wyjaśniam: nie jest on zły do szpiku kości- odeszłam dość daleko od kanonu jeśli chodzi o jego postać.W tym opowiadaniu gra takiego dobrego tatusia- miłego, potulnego dla rodzinki, pazurki pokarzę dopiero jak Miona będzie miała adoratów ( nie, to nie spoiler. możemy uznać, że to przypuszczenie ? :D ) <3
      Opisy.. dobrze zauważyłaś- lepiej wychodzą i lepiej mi się piszę dialogi. Może dlatego, że przesadne opisy miejsc w opowiadaniach Dramione zawsze mnie męczyły? Wychwytywałąm tylko dialogi i tak mi już pozostało. Nad wszystkim naprawdę staram się pracować, mam nadzieję, że będzie to widać już w następnym rozdziale. :D
      Co do błędów.. bety nie mam i nie chcę. Ich historia, ich opowiadanie.. nie chcę, żeby wtrącały się w to osoby trzecie. Wystarczy, że ja dokładam swoje "pięć groszy " :D
      Opowiadanie jest tylko dla mnie i Was, a skoro nie ma Was potężnej liczby, to mam nadzieję, że wybaczycie mi te parę błędów. Gdybym miała świadomość, że piszę dla "większej" widowni to może i poszukałabym jakiejś bety.
      Jak na razie to opowiadanie traktuję trochę osobiście, nie chcę, aby ktokolwiek inny zmieniał mi w nim cokolwiek oprócz moich przyjaciół. :D
      Co innego oczywiście Wy- Wy dajecie mi propozycje, które zawsze mam na uwadze podczas pisania. ::D
      (tak, wiem, że sprawę bety bardzo pokręciłam, ale uwierzcie- wyjaśniłam najjaśniej jak potrafię :) )
      Dziękuję za "podsumowanie"- właśnie to chciałam przeczytać- że rozdziały nie są wymuszane i czyta się je lekko. Od założenia bloga chciałam to uzyskać, więc takie słowa dużo dla mnie znaczą :D <3
      Najprawdopodobniej będę Cię informować na blogu, chętnie poczytam jakąś nową historię :D
      Dziękuję za tak długi komentarz, daje "kopa" :D :**

      Usuń
  10. Wow super rozdział no i nic więcej nie powiem (a raczej napisze) noooo może dlatego że nie jestem najlepsza w pisaniu komów.

    OdpowiedzUsuń

Theme by Mia